
Makijaż ślubny – rozmowa z Kamilą Sałajczyk
Zabawa do białego rana wymaga podjęcia kilku istotnych kroków, abyś czuła się komfortowo i pięknie przez cały dzień (i noc). Tym samym wygodne buty i suknia ślubna to podstawa, tak samo jak fryzura, której nie będziesz musiała co chwilę poprawiać. Co jeszcze warto dodać do tej listy? Oczywiście makijaż ślubny, który podkreśli Twoją urodę, przetrwa morze łez w trakcie ceremonii i szalone tańce na parkiecie.
Makijaż ślubny to temat rzeka, a znalezienie odpowiedniej wizażystki dosłownie graniczy z cudem i piszę to nie tylko na swoim przykładzie. Makijaż nie może być przerysowany i koniecznie dopasowany chociażby do koloru skóry. Musisz się w nim czuć komfortowo i pewnie, również pod względem organizacyjnym. Ponieważ inaczej wygląda praca, gdy ma się pod skrzydłami jedną klientkę, a inaczej gdy tych klientek jest, np. sześć. Zatem okazuje się, że rola makijażystki jest dość istotna, a o tym jak wybrać odpowiednią osobę, dlaczego wykonuje się makijaże próbne i jak to wygląda od strony organizacyjnej opowie Wam Kamila Sałajczyk, makijażystka z Warszawy.
***
Z Kamilą znam się od czasu mojej prywatnej sesji biznesowej i od tamtej pory ratuje mnie za każdym razem gdy jestem zaproszona na uroczystość ślubną. Cenię Kamilę za jej profesjonalizm, brak przerysowania i naturalność, a prywatnie za wulkan energii i pozytywne myślenie. Biorąc pod uwagę osoby z branży z którymi współpracuję nie tylko zawodowo to mogę powiedzieć, że mam szczęście do pięknych kobiet i ich równie pięknych uśmiechów!
fot. Marek Podolczyński
Odpowiednia organizacja i plan działania
DYW: Mam wrażenie, że makijaże to obecnie HOT temat przynajmniej na Netflixie dzięki brytyjskiemu show Magicy Makijażu / Glow Up: Britain’s Next Make-Up Star, który z resztą uwielbiam! (haha). Co prawda Twoja praca związana jest ze ślubami, a program głównie skupia się na scenicznym aspekcie, to jednak macie część wspólną – tu i tu zmagacie się z presją czasu i wymaganiami klienta. Powiedz nam zatem czy makijaż ślubny to picie kawki i ploteczki podczas nakładania różu na policzkach? Czy bardziej ekstremalne doznania 😉
Kamila Sałajczyk: Tak, masz rację! Presja czasu w dniu ślubu towarzyszy nam od samego początku, dlatego tak ważny jest makijaż próbny. W dniu ślubu nie ma przestrzeni na „nowe” ustalenia, czy testy, wersje: z błyskiem, a może mat?… Pracujemy według wcześniej ustalonego schematu, dzięki czemu mamy poczucie bezpieczeństwa i luzu.
„Istotnym elementem mojego warsztatu jest wcześniejsze rozplanowanie czasu pracy i przygotowanie scenariusza na ten dzień. Plan jest napięty i bardzo lubię się go trzymać. Gwarantuje to duże poczucie komfortu pracy dla mnie i dla panny młodej.”
Oczywiście nie zawsze jest tak kolorowo i zdarzają się różne nieprzewidziane sytuacje, ale zawsze staram się zachować spokój. Przynajmniej na zewnątrz, żeby panna młoda nie czuła stresu, który ja czuję w środku (haha). Podczas wykonywania makijażu ślubnego cenię sobie spokój i równowagę, pracę w pokoju oddalonym od całego weddingowego zamieszania.
fot. Marek Podolczyński / Katarzyna Niesłuchowska
Makijaż ślubny: pewność siebie, poprawa samopoczucia i podkreślenie urody
DYW: Jak zatem zaczęła się Twoja historia z wizażem, czy od początku była to Twoja pasja? Od razu idąc tym tropem powiedz na czym głównie się skupiałaś rozkręcając swój biznes były to makijaże ślubne, okolicznościowe czy te przeznaczone na sesje zdjęciowe.
K: Nigdy wcześniej nie sądziłam, że zajmę się tym profesjonalnie. Życie pisze różne scenariusze! Jestem malującym magistrem ekonomii Uniwersytetu Warszawskiego. Makijaż był dla mnie czymś „normalnym”, widziałam w domu jak maluje się moja babcia i mama. Lubiłam to robić i często spotykałam się z miłymi komentarzami koleżanek, które czasem prosiły mnie o wskazówki w tym temacie albo szybki make up w służbowej łazience.
„Pewność siebie, poprawa samopoczucia, podkreślenie urody, którą dzięki makijażom zyskują kobiety, mocno budowały moje szczęście, poczucie spełnienia, robienia czegoś dobrego. Zawsze dostawałam dzięki temu ogromny zastrzyk pozytywnej energii.”
Chciałam to robić coraz lepiej… ale dla siebie…, na pierwszy profesjonalny kurs wyciągnęła mnie moja przyjaciółka w ramach zrobienia czegoś fajnego w wolnym czasie. Później były kolejne szkolenia, aż wreszcie spotkałam w życiu odpowiednie osoby.
„Konfiguracja energii tych osób, wiary (czasem większej niż miałam wobec siebie ja sama) w moje umiejętności plus ten „właściwy” czas w życiu, okazały się wspaniałym imperatywem do podjęcia decyzji o zaangażowaniu się w ten biznes zawodowo, przy pielęgnowaniu tego, co dla mnie najważniejsze – relacji z ludźmi ❤️”
Bo ja mam przeogromne szczęście do ludzi, poważnie! Zostałam wciągnięta w fantastyczne projekty, zarówno przy ślubach, jak i sesjach zdjęciowych. Bardzo dużo się nauczyłam i złapałam wiatr w żagle. Klientki były zadowolone, kontaktowały się ze mną, powierzając mi swoją urodę przy kolejnych makijażach, dostałam cudowne wiadomości zwrotne i polecenia. Dodawanie pewności siebie kobietom i ich radość, to największy motywator do działania. To wzajemna wymiana energii 😊
fot. Studio Słoń
Zapisy na makijaż ślubny – z jakim wyprzedzeniem?
DYW: Masz swoje ulubione realizacje?
K: Hmmm… mam tak wiele inspirujących realizacji, że chyba ciężko mi powiedzieć, która z nich jest ulubiona!
DYW: Z jakim wyprzedzeniem prowadzisz zapisy i w jaki sposób można się z Tobą skontaktować? Z tego, co pamiętam przyjmujesz Klientki u siebie lub dojeżdżasz na terenie całej Polski.
K: Tak, przyjmuję Klientki u siebie, ale jestem w stanie dojechać w każde miejsce. Jeśli chodzi o makijaże ślubne to 95% moich realizacji odbywa się w najbardziej luksusowej opcji, czyli w tzw. pakiecie ślubnym, obejmującym dojazd na miejsce przygotowań i gwarantującym wyłączność na cały czas przygotowań panny młodej oraz osób z Jej otoczenia.
„Zapisy prowadzone są drogą e-mail , telefonicznie bądź na instagramie. Dla pakietów ślubnych zapisy startują z rocznym wyprzedzeniem, umawianie pojedynczych makijaży odbywa się z 3 miesięcznym wyprzedzeniem.”
Pełen pakiet ślubny
DYW: Oczywiście wiadomym jest, że zapisy wyglądają zupełnie inaczej przy indywidualnym kliencie, a inaczej przy pełnym zleceniu ślubnym. Pełny mam na myśli, gdy maluj
esz nie tylko Pannę Młodą, ale i jej świadkową, mamę, teściową, siostrę lub druhny. W takim przypadku pisząc do Ciebie wiadomość na Instagramie/mailu jakie istotne szczegóły należy podać żebyś mogła określić logistykę, wycenę i swoją dostępność.
K: Zapisy na pakiety ślubne w 2022 roku startują pod koniec września, szczegółowe informacje będą pojawiać się na instagramie w najbliższych dniach 😊. Niezbędne informacje, jakie należy podać w wiadomości e-mail to data ślubu, miejsce przygotowań, liczba osób chętnych do pomalowania oraz numer telefonu. Ofertę wraz z cennikiem otrzymacie w odpowiedzi na Wasze zapytania, zapraszam serdecznie do kontaktu na Instagramie. Pozostaję do dyspozycji i z przyjemnością odpowiem na wszystkie pytania!
fot. Elena Matiash
Wszystko co musisz wiedzieć o makijażu próbnym
DYW: Zanim jednak dojdzie do dnia ślubu odbywa się tak zwany makijaż próbny. Jest on istotny, ponieważ ustalacie finalny wygląd Panny Młodej na ceremonii. Po co są robione makijaże próbne, nie wystarczy jedno spotkanie? Czy na makijażu próbnym warto przyjść z gotową już fryzurą, jaką finalnie chce się mieć na ślubie? I na koniec czy koszt makijażu próbnego jest taki sam, jak finalnego?
K: Przede wszystkim ustalamy dokładnie krok po kroku jak ma wyglądać Wasz makijaż w dniu ślubu. Głównie rozmawiamy o stylu sukni, dodatkach, a także tworzymy spójny look. Lubię jak Panna Młoda przychodzi z inspiracjami, bo wiem co jej się podoba i w jakim kierunku mamy iść… ale kierując się swoim doświadczeniem, zawsze zaczynam dużo delikatniej niż przedstawia mi to klientka. Bardzo często okazuje się, że to co podoba się nam na modelce totalnie do nas nie pasuje i dlatego tworzę ten makijaż etapami razem z moją Panną Młodą. Jeśli trzeba to przyciemniam, dodaję więcej błysku, mocniej konturuję buzię. Bardzo często Panny Młode, które przychodzą do mnie z wizją ciemnego oka, wychodzą z moją „delikatną wstępną wersją”, która okazuje się być totalnie wystarczająca. Na makijaż próbny rezerwuję co najmniej 2h dla mojej przyszłej Panny Młodej.
Odpowiednie ustalenia
„W dniu ślubu nie mamy czasu na takie ustalenia, działamy wg wcześniej ustalonego schematu , zapisuję każdy używany produkt i później go tylko odtwarzam. Dzięki czemu Panna Młoda może być w pełni spokojna, a jeden stres, z zapewne długiej listy stresów tego szczególnego dnia, znika. Kolejna kwestia to dobranie odpowiednich produktów i przetestowanie, jak skóra na nie zareaguje, czy nie uczulają, czy makijaż jest trwały.”
Wspaniale jeśli Panna Młoda tego samego dnia ma robioną próbną fryzurę, a jeszcze lepiej jeśli ma wtedy przymiarkę sukni ślubnej, dzięki temu widzi się w całej okazałości i wie, jak będzie wyglądać, w tym wyjątkowym dla Niej dniu. Koszt makijażu próbnego i finalnego ślubnego jest taki sam.
DYW: To powiedz jeszcze z jakim wyprzedzeniem wykonuje się próbę. Wystarczy miesiąc przed uroczystością?
K: Bywa bardzo różnie… Rekomenduję aby makijaż próbny był wykonany miesiąc przed ślubem, natomiast zdarza się ze moje Panny Młode mieszkają za granicą i przylatują pół roku wcześniej pozałatwiać ślubne sprawy i ustalić szczegóły ceremonii. Wówczas to jedyna okazja na wykonanie próby makijażu. Bywa, że robię to tydzień przed.
fot. Marek Podolczyński / Paulina Pietruszkiewicz
Ile trwa makijaż ślubny
DYW: Zatem wróćmy do początku naszej rozmowy i przyjmijmy scenariusz grupowy, w którym to klientka zleca wykonanie makijażu wyjazdowego (poza Warszawą, np. w dworku na Mazurach czy w jakimkolwiek innym miejscu). Jak planujesz swoją pracę, czy ustalasz harmonogram wykonywanych makijaży, od kogo zaczynasz i ile czasu potrzebujesz, by wykonać make-up dla 4 osób.
K: Tak, zawsze wcześniej tworzę scenariusz pracy w tym dniu. Rozplanowuję konkretne godziny, w jakich maluję Pannę Młodą, dla której przeznaczam 1:30h oraz rozpisuję po 1:15h dla pozostałych pań. Oczywiście konsultuję i potwierdzam harmonogram z moją przyszłą Panną Młodą. Dzięki temu jest ona w stanie ustalić kolejność osób do pomalowania oraz zsynchronizować to z fryzjerem. W plan wliczam zawsze zapas czasowy na ewentualne niespodzianki. Tak jak już wspominałam, bardzo lubię działać zgodnie z planem, daje to zarówno mi, jak i moim klientkom duży komfort psychiczny.
DYW: Czy są jakieś limity osób, które ustalasz?
K: W sezonie ślubnym maj – wrzesień opcja ekskluzywnego pakietu ślubnego jest realizowana w przypadku minimum 4 osób, a jeśli chodzi o max to staram się jak najbardziej dopasować do oczekiwań Panny Młodej, przeliczam jak czasowo wygląda sytuacja i ile makijaży jestem w stanie fizycznie wykonać. Rozmawiamy i ustalamy, najczęściej jest to maksymalnie 6 osób.
fot. Gosia Pacuła / Studio Słoń
Makijaż ślubny, a odpowiednie przygotowanie cery
DYW: Wiemy już, jak wygląda to w przypadku makijaży grupowych. Skupmy się zatem na makijażach indywidualnych. Panna Młoda przyjeżdża do Ciebie na makijaż? Czy Ty udajesz się w podróż i bierzesz udział w przygotowaniach?
K: W sezonie ślubnym, gdy do pomalowania są tylko dwie osoby, zapraszam je do siebie, choć zdarzają się wyjątki. Śluby coraz częściej organizowane są w inne dni tygodnia niż sobota – wtedy moja dostępność jest większa. Wszystko jest do ustalenia.
DYW: Jest jeszcze jeden temat, którego nie poruszyłyśmy, a który bardzo lubię i dotyczy on ceny za makijaż. Jest to usługa więc cena różni się w zależności od charakteru uroczystości, miejsca wykonania makijażu w tym ewentualnego dojazdu, i… kosmetyków. Najważniejszego elementu. Pracujesz na drogich, profesjonalnych kosmetykach, które gwarantują skuteczność. Ale i w wycenę wliczone jest także Twoje doświadczenie. Co wpływa na końcową wycenę Twoich usług.
K: Cena makijażu indywidualnego jest identyczna niezależnie od okazji, na finalny koszt ma wpływ miejsce dojazdu, ewentualnie nocleg jeśli odległość jest daleka. Na sesjach zdjęciowych liczy się czas w jakim mam być dostępna na planie. Niektóre moje Panny Młode życzą sobie, żebym towarzyszyła im podczas ceremonii i części przyjęcia, co również podnosi ostatecznie wartość usługi.
DYW: Jak się przygotować do makijażu? Rozumiem, że należy zmyć z siebie swoje kosmetyki, odpowiednio nawilżyć twarz. Czy dzień wcześniej albo na kilka dni wcześniej należy wykonać, jakieś specjalne zabiegi? Co radzisz swoim klientkom?
K: Pamiętajmy, że pielęgnacja to podstawa makijażu i należy dbać o naszą skórę każdego dnia niezależnie od tego czy wybieracie się na makijaż czy też nie. Rekomenduję aby dzień przed wizytą wykonać delikatny peeling oraz położyć maskę nawilżającą. Jeśli możecie, nie malujcie się tego dnia, ponieważ demakijaż niepotrzebnie podrażni Waszą skórę. W przypadku makijażu próbnego ślubnego załóżcie coś w kolorze sukni.
fot. Marek Podolczyński
Makijaż ślubny, jako dopełnienie Twojej stylizacji
DYW: Co byś powiedziała wszystkim przyszłym Pannom Młodym, które chcą same wykonać swój makijaż ślubny?
K: To indywidualna decyzja każdej z nas, ale jeśli mogę dać swoją radę to kochane dajcie nam makijażystom zadbać o Was, w tym wyjątkowym dla Was dniu i kierując się naszą wiedzą i doświadczeniem wykonać naszą pracę najlepiej jak potrafimy, dzięki temu zyskacie pewność, że idealnie dobrany do Waszych oczekiwań makijaż będzie trwały i profesjonalny.
„Zyskacie poczucie komfortu, że ten ważny element ślubnych przygotowań spoczywa w rękach fachowców. Oszczędzi Wam to ogromnego stresu, i nie będziecie musiały trzęsącymi rękami malować rzęs. Ten dzień jest dla Was i pozwólcie sobie czuć się wyjątkowo.”
DYW: Zatem już na sam koniec, powiedz mi proszę jakiej rady udzieliłabyś przyszłym Pannom Młodym?
K: Makijażowo… zadbajcie proszę o swoją cerę. To wypielęgnowana skóra jest gwarancją pięknie wyglądającego makijażu i jego trwałości. Jeśli macie skórę problematyczną udajcie się do specjalistów, którzy pomogą Wam odpowiednio o nią zadbać. I pamiętajcie w dniu ślubu wyglądajcie jak Wy, tylko w najlepszej wersji!
A prywatnie to korzystajcie z tego dnia na tyle ile możecie! Łapcie chwilę i rozkoszujcie się nią. Porzućcie zmartwienia. To czy kwiatek będzie stał na stole po lewej czy prawej stronie naprawdę nie jest warte Waszych nerwów. Naprawdę! I tak będzie idealnie. Załatwcie jak najwięcej spraw w poprzednich dniach i zrzućcie jak najwięcej na barki innych (haha), niech ten dzień będzie wyjątkowy!
fot. Studio Słoń
***
Podoobał Ci się wpis? Sprawdź nasze inne wywiady z fantastycznymi kobietami! A jeśli masz jakieś pytania, koniecznie zadaj je w komentarzu pod rozmową.