ZAPROSZENIA ŚLUBNE – PRAKTYCZNE WSKAZÓWKI
Zaproszenia ślubne otrzymuje się na długo przed uroczystością. To one odpowiedzialne są za pierwsze wrażenie. To po nich goście mogą domyślić się, jaki charakter przybierze Wasza uroczystość. I wreszcie to one zawierają wszelkie potrzebne informacje w pigułce. Dlatego zanim wciągnięcie się w świat wyboru wstążek, pieczęci lakowych czy odpowiedniej faktury papieru, weźcie do serca kilka rad, z którymi dzielę się z Wami w dalszej części wpisu.
***
Zacznijmy od… kart RSVP
Zaproszenia ślubne, jakie są, wszyscy wiemy – to w nich zamieszczacie wszystkie najważniejsze informacje, takie jak: kto, kogo, kiedy, gdzie i o której zaprasza. Dodatkowym atutem będzie informacja o preferowanych prezentach, a także adres www (jeśli macie swoją stronę). A co z RSVP? Co to właściwie jest?
RSVP to skrót od francuskiego zwrotu „répondez s’il vous plaît” tłumaczonego dosłownie „proszę odpowiedzieć”. A więc będzie to potwierdzenie przybycia. To właśnie ten kartonik dołączany do zaproszeń jest dla Was NAJWAŻNIEJSZY. Podajecie na nim datę oraz Wasze numery telefonów – odpowiedzi skrzętnie notujcie, ponieważ będą Waszą podkładką przy podaniu ostatecznej liczby gości menadżerowi sali weselnej.
W Polsce zazwyczaj ogranicza się do samego potwierdzenia obecności – w innych krajach najczęściej na takim kartoniku umieszcza się również ankiety z prośbą o wypełnienie. A będą na nich, m.in. preferencje żywieniowe (wegetarianizm, weganizm), wszelkiego rodzaju uczulenia (nietolerancja laktozy, glutenu) i inne.
Warto pomyśleć o takim rozwiązaniu, ponieważ coraz częściej można spotkać się z osobami, które preferują inną dietę i absolutnie mało istotny jest dla Was powód tejże decyzji. WAŻNE! Przygotowanie kilku dań, np. wege nie spowoduje, że Wasz budżet nagle rozszerzy się do granic możliwości. W dodatku sprawicie tym wielką przyjemność (i ulgę) zaproszonym gościom. Nie ma nic gorszego, jak siedzenie o pustym żołądku przez całe wydarzenie, ponieważ wujek Andrzej zagorzały mięsożerca nagle postanowił zjeść wszystkie dania wegańskie. Kochani. Postawienie 10 różnych sałatek na stole niczego nie zmieni 😉
ZAMIAST TRADYCYJNYCH WIERSZYKÓW… REBUS!
Przezorny zawsze ubezpieczony
Moim klientom ZAWSZE zadaję pytanie, ile będą potrzebowali pustych zaproszeń, to znaczy takich, które samodzielnie wypełnia Para Młoda. Pisałam już o tym, że przygotowując listę gości powinniście zrobić tak naprawdę dwie listy. Listę A – główną oraz listę B – rezerwową. Bo powiedzmy sobie szczerze: część gości odwoła swoje przybycie, część nie dostanie swoich zaproszeń (wszyscy wiemy, jaka jest poczta…), a o niektórych gościach mogliście zapomnieć. Zawsze, ale to zawsze zamawiajcie dodatkowe zaproszenia. Ich liczba zależy od Was jednak nie ograniczajcie się do raptem 3 sztuk. W chwili, gdy zmienicie zdanie może być już za późno, a cena kilku z nich wyniesie nawet 70% ceny Waszego CAŁEGO zamówienia.
PRZEJDŹ DO WPISU -> JAK BEZBOLEŚNIE SKRÓCIĆ LISTĘ GOŚCI <-
Sprawdzaj!
Nawet najlepszy może się pomylić, a u szczytu sezonu o to nie trudno. Zanim postanowisz wysłać zaproszenia, sprawdź czy wszystko się zgadza. Oczywiście nie mówię tu o sytuacji, w której postanowicie zmienić szyk jakiegoś zdania „bo wygląda lepiej”.
CZEGO NIE ROBIMY:
- Listę gości tworzycie i wysyłacie Wy. Po naszej stronie NIE LEŻY sprawdzanie literówek. Bądźcie dokładni.
- Nie sprawdzamy też czy adres Kościoła lub sali weselnej się zgadza.
Złośliwość? Absolutnie NIE! Zamówień w miesiącu potrafi być sporo, pracujemy od rana do nocy, by Wasze zamówienia były dopieszczone i gotowe na czas. Sprawdzanie za Was informacji nie należy do naszych obowiązków. A raczej wolicie uniknąć ponownego wydruku 200 zaproszeń…
POBIERZ DARMOWY ARKUSZ Z BUDŻETEM WESELNYM
Nie odkładaj złożenia zamówienia na ostatnią chwilę
Przygotowanie zaproszeń może wydawać się dla Was banałem, lecz… tak nie jest. Design Your Wedding specjalizuje się w ręcznie malowanych ilustracjach. Ich przygotowanie jest pracochłonne – w końcu zarówno Wam, jak i nam zależy na tym by efekt był piorunujący! Proces kreacji projektów indywidualnych przebiega następująco:
- Najpierw wspólnie omawiamy koncepcję Waszych zaproszeń. To na tym etapie wymieniamy się inspiracjami, omawiamy szczegóły (liczbę elementów wchodzących w skład zaproszenia), wybieramy kolory.
- Następnie rozpoczynamy tworzenie – to jest ten czas, gdy musicie się uzbroić w cierpliwość, ponieważ Wasza ilustracja nabiera kształtów. Namalowanie ilustracji zajmuje nam od 3 do 10 dni roboczych. W okresie ślubnym czas może wydłużyć się nawet do 21 dni (!!!).
- Gotowy projekt przesyłamy Wam do akceptacji – w tej chwili macie prawo do darmowych zmian, takich jak: jednokrotna zmiana koloru, układu tekstu lub dodania/usunięcia elementu. Każda kolejna zmiana jest dodatkowo płatna.
- Dopiero po ostatecznym zaakceptowaniu przez Was projektu, przystępujemy do druku. Wydruk zamówienia może zająć od 5 do 10 dni roboczych.
- Gotowe zamówienie pakujemy i wysyłamy kurierem.
Jak sami widzicie, proces trwa nie 3 dni, lecz nawet i 3 miesiące. Na około miesiąc przed Waszą uroczystością zajmujemy się dodatkami weselnymi.
Weź pod uwagę wszystkie koszty
Często nie wiecie, jakie zaproszenia Was interesują. I nie ma w tym nic złego. W końcu wybór jest naprawdę ogromny, a przy projektach indywidualnych bardzo utrudniony. Rzadko zdarzają się Pary z już sprecyzowaną wizją. Dlatego nie bójcie się pytać. Lepiej od razu rozważyć wszystkie możliwe opcje niż później w ostatniej chwili zmieniać zdanie. Zdarza mi się w kosztorysie przedstawiać Wam nawet 5 różnych wariantów tego samego zaproszenia. Elementy dodatkowe, jak: kaligrafia, wstążki, pieczątki lakowe są stałe, natomiast wybór papieru, odpowiedniego uszlachetnienia już nie. Może się zdarzyć, że cena pojedynczego zaproszenia będzie różnić się nawet o 3 zł.
Ważna informacja: im więcej elementów dodatkowych wybierzecie tym bardziej wydłuży się czas Waszego oczekiwania. Wykaligrafowane koperty czy zaproszenia wyglądają przepięknie, natomiast musicie wziąć pod uwagę fakt, iż zaproszenie najpierw musi być stworzone, wydrukowane, a następnie przekazane do kaligrafii.
Jeśli interesuje Was gotowy wzór to… nie bójcie się pytać! Zaproszenie A5 jest dla Was zbyt drogie? Zapytajcie się czy możecie je zmniejszyć, a odpowiem Wam, że jasne! Nie ma problemu. Kolor Wam nie pasuje? Czcionka? A może chcielibyście do gotowego wzoru dodać swoje elementy? Wszystko jest możliwe!
***
by N.
Fotografie / źródło: Design Your Wedding